Ach, kotleciki jagnięce! Moje ulubione danie! Soczyste, nieduże kawałeczki mięsa z kostką grillujemy na różowo (naprawdę - jeśli lubimy jedynie mięso porządnie wypieczone, nie warto się brać za to danie...), po czym podajemy z pachnącym ziołowym sosem. Do tego doskonale pasują Pomidory prowansalskie.
Przepis na Kotleciki jagnięce po pastersku (z Prowansji) >>
Żeberka z grilla - przyjemna rzecz. Zwłaszcza jeśli mięso odchodzi od kości, a od sosu lepią się palce. Takie mięciutkie żeberka udaje się zrobić wtedy, kiedy przed grillowaniem zaaplikujemy im podgotowanie w garnku. Po wstępnej obróbce mięso smarujemy częścią sosu barbecue i kładziemy na grillu, po czym przykrywamy i pieczemy żeberka przez godzinę mniej więcej, co jakiś czas smarując sosem. A ten sos jest pyszny, z syropem klonowym w roli głównej!
Przepis na Żeberka w klonowym sosie barbecue >>
Byłam ostatnio w instytucji, którą Anglosasi zwą PYO - Pick Your Own. Wchodzi się do wielkiego ogrodu, zbiera, co tam akurat dojrzało i płaci przy wyjściu. Spędzamy czas na świeżym powietrzu, no i wydajemy mniej pieniędzy na produkty rzeczywiście świeże - przynajmniej na Wyspach. No cóż, w Belgii nie jest to rozrywka tania, to na pewno. Ale cała reszta zabawy pozostaje bez zmian. Wśród warzyw uprawianych w Marie's Garden w Overijse był też groszek cukrowy - doskonały w tej właśnie chińskiej postaci.
Przepis na Chińska wołowina z groszkiem cukrowym >>
Uwielbiam zielony pieprz! Kilkanaście lat temu w warszawskim pubie Mibella jadłam wspaniałe mięso z grilla (można było wybrać rodzaj) z sosem z czosnku, kaparów i zielonego pieprzu... Pub istnieje nadal, nie wiem jednak, czy menu wciąż jest to samo - mnie w każdym razie z tych dawnych czasów pozostał żywy sentyment do mięsa z zielonym pieprzem.
Przepis na Polędwiczki wieprzowe z zielonym pieprzem (w kremowym sosie) >>
Zdecydowanie zimowe danie, rozgrzewające i sycące. Kombinacja mięsa, kwaśnej śmietany, kiszonej kapusty i papryki typowa jest dla Monarchii Austro-Węgierskiej i wymaga zdrowej wątroby, co - jak się zdaje - niegdyś było normą, dzisiaj zaś stanowi problem cywilizacyjny. Jak jednak uczą reklamy, środków regenerujących ten organ nie brakuje, jeśli więc kiedyś je brać, to przy okazji tego właśnie dania!
Przepis na Czeski gulasz z kiszonÄ… kapustÄ… >>
No oczywiście, że to nie jest prawdziwy grecki gyrros lub turecki kebab, ale naprawdę bardzo smaczne poświąteczne danie. Otóż zostało mi całkiem sporo pieczonego indyka i trzeba coś było z nim zrobić - ukochana Rodzina curry nie lubi, sałatki też nie bardzo, z zapiekanki się nie ucieszy; na zimno trochę zjedliśmy, ale ile można? I Mąż wymyślił, żeby zrobić gyrros!
Przepis na Gyrros z indyka (z poświątecznych resztek) >>
Interesująca odmiana klasycznej francuskiej blanquette, czyli potrawki z cielęciny, w łagodnym śmietankowym sosie, tym razem z dodatkiem curry. Numer jeden na mojej prywatnej liście "do zrobienia"!
Przepis na Blanquette z cielęciny ze szpinakiem >>
Od dwu dni mamy jesień, a z grzybami ciągle jeszcze słabo - wszystko przez te letnie susze i upały. Myślę jednak, że polskie lasy zdążą przed zimą wyprodukować tyle prawdziwków, podgrzybków i maślaków, żeby dało się przyrządzić ten kataloński z pochodzenia gulasz, idealny skądinąd na chłodne polskie jesienne wieczory...
Przepis na Wołowina z grzybami, wersja katalońska >>
To przepis dla mojej przyjaciółki Halinki - długo przez nią wyczekiwany. Osoobuco wymaga pocięcia giczy cielęcej na poprzeczne plastry, co przez lata całe przekraczało wyobraźnię polskich rzeźników. Ostatnio jednak nastąpił wyraźny przełom i oto okazało się, że nic rzeźnikom nie straszne, że ciąć w poprzek potrafią i ba, czynią to nawet chętnie, wnioskując z obserwacji cielęcej podaży. W klasycznym mediolańskim przepisie nie dodaje się pomidorów, co bardzo mi odpowiada - w większości "włoskich" restauracji w Europie ossobuco dosłownie pływa w przecierze pomidorowym, co skutecznie zniechęca mnie do zamawiania tego właśnie dania. Poniższy przepis pochodzi od Anny Del Conte, znakomitej Włoszki piszącej po angielsku. Troszkę go zmodyfikowałam, ale tylko troszkę.
Przepis na Klasyczne ossobuco >>
Steki z karkówki przyprawiamy pastą z czosnku i jałowca, co znacznie podnosi smak codziennej wieprzowiny. Mięso polewamy kremowym sosem z dodatkiem ginu. Idealnym dodatkiem będzie puree ziemniaczane, duszona włoska kapusta i smażone jabłka.
Przepis na Steki z karkówki z ginem >>
« | GrudzieÅ„ 2024 | » | ||||
Pon | Wt | Åšr | Czw | PiÄ… | Sob | Nie |
1 | ||||||
2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 |